wtorek, 21 lutego 2017

Przedpremierowo: Najpierw mnie pocałuj - L. Moggach




"- W życiu chodzi o jakość, a nie o ilość,
i każdy człowiek ma prawo sam osądzić,
czy jego życie jest warte życia czy nie."


Przez ostatnie miesiące naprawdę miałam ogromne szczęście, bowiem zwykle napotykałam bardzo dobre, wyśmienite, a niekiedy doskonałe książki, które z przyjemnością pochłaniałam. Zresztą zawsze wybieram takie pozycje, co do których jestem przekonana, że trafią w mój czytelniczy gust. Najczęściej sugeruję się kolejno okładką, tytułem i opisem, a dopiero na końcu opiniami innych osób, jeśli takowe już się pojawią. Czasem natychmiastowo podejmuję decyzję co do wyboru danej publikacji, a niekiedy potrzebuję więcej czasu, aby dokładnie i na spokojnie sobie przemyśleć i przeanalizować. W przypadku "Najpierw mnie pocałuj" przede wszystkim zaintrygował mnie tytuł (okładka nie zrobiła na mnie większego wrażenia), a gdy zapoznałam się z jej opisem, postanowiłam po nią sięgnąć. I niestety to nie była dobra decyzja... Zapraszam na moją opinię.